wtorek, 28 lutego 2012

Przepiśnik i zakładka

W prezencie dla przyjaciół powstała zakładka (dla wielkiego mola ksiazkowego) oraz przepiśnik (dla wspaniałej kuchareczki) ;) O ile z zakładką nie było wiekszych problemów, to przepiśnik zmusił mnie do myslenia. Pomysł z bindowaniem został odłożony na "za jakiś czas" z tej prostej przyczyny, że nie potrafie obsługiwac tej maszyny :) Z drugiej strony kółka tez maja swoje zalety. Prezenty spodobały sie obdarowanym i mam nadzieję, że Wam też przypadna do gustu ;)
W ruch poszły papiery w moim ulubionym kolorze zieleni, chyba tęskno mi już za wiosną :)








Autor: Iwona vel migdał o 13:05
Etykiety: , ,

10 komentarzy:

  1. Monia - Monika Jakubowska28 lutego 2012 23:31

    Prześliczny przepiśnik, kółka mają jeszcze jedną zaletę - można dołożyć kartek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dexterowa29 lutego 2012 02:52

    Przepiśnik rewelacyjny. I Monia ma racje - teraz jest bardziej uniwersalny bo można kartki dołożyć, a jak zabraknie miejsca wystarczy większe kółko dać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwona vel migdał29 lutego 2012 04:58

    Dzięki dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. AgaSi29 lutego 2012 08:05

    Ja widziałam na żywo, potwierdzam, przepiśnik jest śliczny :) Widzę, że zdecydowałaś się na mniejsze kółeczka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Klara15429 lutego 2012 08:48

    Bez bindowania też super wyszło. Mniam.

    OdpowiedzUsuń
  6. cyga29 lutego 2012 10:51

    Świetny przepiśnik, zgadzam się, że kółka są lepsze w przepiśnikach

    OdpowiedzUsuń
  7. Iwona vel migdał29 lutego 2012 11:01

    Dzięki :)
    Aga uzyłam sporo mniejszych niż te Twoje, bo z tamtymi wszystkie kartki latały gdzie chciały ;) a że jeszcze były krzywo przedziurkowane (ale ciii o tym) to musiałam je jakos mocniej do kupy zebrać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. immacola9 marca 2012 14:33

    pięknie wyszedł!
    ja wszystkie przepiśniki mam z kółkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Paolla17 marca 2012 07:49

    Świetne prace! Przepiśnik dopracowany w każdym detalu, też uważam, że kółka to w tego typu pracy dobry pomysł, bo oprócz plusów, które poprzedniczki wymieniły, mają jeszcze jedną zaletę - kartki można poprzekładać tak, aby wszystkie przepisy z jednej grupy (ciasta, mięca etc) były w jednym miejscu :) a zbindowane ciężko już ruszyć.

    Bardzo Ci dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu, które już jutro!
    Pozdrawiam - Paolla

    OdpowiedzUsuń
  10. Bubbles Teach26 lipca 2012 03:29

    Witam:) świetne prace:) zapraszam do mnie:)http://accina.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)